Oho! Pies biega po mieszkaniu i kłapie paszczą w powietrzu.
Mucha, albo pająk. Czyli wiosna się zbliża.
Zginiesz robaku!
Na początku jest pościg i ekscytacja, póki jeszcze ucieka. Potem robi się nieciekawie, bo już tylko drga nóżkami w miejscu, a nie biega.
Teraz to tylko można podrzucać w powietrze i atakować kiedy spada.
Beznadzieja.
A potem wyrzuty sumienia.
Zginiesz robaku!
Na początku jest pościg i ekscytacja, póki jeszcze ucieka. Potem robi się nieciekawie, bo już tylko drga nóżkami w miejscu, a nie biega.
Teraz to tylko można podrzucać w powietrze i atakować kiedy spada.
Beznadzieja.
A potem wyrzuty sumienia.
Taki wiosenny akcent, dla wszystkich właścicieli domowych drapieżników.
U nas wszelkiego rodzaju owady są pod "opieką" kotów.
OdpowiedzUsuńCo do wiosny to nasza najulubieńsza pora roku. Już ją czujemy i mamy bardzo dopisujące nastroje :)