Do czego służy wolny wtorek? Oczywiście do wymęczenia
kudłatego zwierza.
Pora zmęczyć potwora!
Pora zmęczyć potwora!
Rozgrzewka z szarpakiem, bieg przez 15km z podbiegami, a na
koniec stretching i moczenie futra w rzece. Uf!
Pobiliśmy nasz wspólny rekord biegowy: człowiek + pies =
10km/45min.
Oh! Ah!
Endomondo nam świadkiem!
Oh! Ah!
Endomondo nam świadkiem!
Ale mięśnie to nie wszystko!
Pies jest bystrzak i potrzebuje również intelektualnego wysiłku.
Dlatego w sobotę idziemy na seminarium z Patrycją Kowalczyk,
żeby poznać tajniki, arkana i meandry psich sztuczek.
Ta dziewczyna potrafi nauczyć psa wszystkiego! No to ciekawe, kto będzie prowadził zajęcia,
bo może Zoe nauczyła się już mówić?
W sobotę pies będzie miał okazję poznać wszystkopotrafiącą Zoe, od której mam nadzieję zarazi się wirusem sztuczek,
o ile obudzi się do tego czasu…
No no no Ładniutko biegacie. My byśmy daleko w tyle zostali, tzn ja, bo futra pewnie byłyby na mecie zanim zdążyłabym ruszyć ze startu ;) Co do Partycji to podziwiamy ją w internetach i ten jej kolor włosów <3
OdpowiedzUsuńNo no tempo marzenie :) jakaś relacja z semi będzie? ostatnio Patrycja była w Gdańsku ale jakoś za późno się dowiedziałem i przeszło koło nosa :(
OdpowiedzUsuńNa pewno wspomnę o wrażeniach po seminarium, albo pies tak zmądrzeje, że sam coś od siebie napisze:-)
Usuń