Biegające luzem dzieci w kombinezonach zimowych, ubrane w
czapki z pomponami i kolorowe szaliki, z perspektywy psa niczym nie różnią się od
bandy kosmitów, która naciera na naszą planetę. Jedne i drugie to hałaśliwe stworzenia
o destrukcyjnych tendencjach, nieprzypominające w niczym człowieka. Na dodatek tam gdzie się pojawią tworzą się wielkie śnieżne potwory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz